piątek, 18 września 2015

Gry idealne na Halloween



Pewnie zastanawialiście się co zrobić na Halloween, żeby nie było nudno?!
Oczywiście jednym z rozwiązań są gry!

Mam dla was propozycje trzech gier, w które wkręcą się nawet najwięksi przeciwnicy gier i smutasy ;P






Pierwsza to Cluedo, gra z gatunku detektywistycznych, wymyślona przez Anthony'ego E. Pratta. Gratka dla fanów Hitchcocka!


Wcielamy się w uczestników bankietu w luksusowej willi, niestety gospodarz imprezy został zabity! Naszym zadaniem jest ustalenie kto dopuścił się tej strasznej zbrodni, jakim narzędziem i w którym z pomieszczeń. Do dyspozycji mamy planszę, po której poruszamy się pionkami, karty pomagające w rozwiązaniu zagadki, oczywiście kostki i notatnik detektywa.


Grę zaczynamy od wybrania losowo po jednej karcie z kart przedstawiających rodzaj narzędzia, miejsce zbrodni oraz podejrzanego. Umieszczamy je w kopercie, tak aby nikt nie widział ich do końca gry. Dlaczego?! Są one rozwiązaniem naszej zagadki! Resztę kart rozdajemy graczom.
Każdy z graczy musi wybrać swojego bohatera, a każdy z nich ma w zanadrzu pewien bonus, np. dodatkowy ruch. 



Teraz musimy sprawdzić nasze karty i zaznaczyć je w notatniku detektywa. Tych miejsc, narzędzi      i zbrodni jesteśmy już pewni i możemy wykluczyć je z kręgu ewentualnych poszlak. Rzucamy kostką, przesuwamy się o wyrzuconą liczbę oczek lub mniejszą. Mniejszą po to, aby móc wejść do pokoju lub na znak zapytania. Znaki zapytania na planszy lub kostce pozwalają nam wziąć kartę intryg. Dzięki tym kartom dostajemy dodatkowe ruchy lub inne przywileje. Warto ich trochę uzbierać.


Przyszedł czas na śledztwo! Sugerując kto, czym i gdzie zabił weryfikujemy poszczególne tropy. Sugerować możemy po wejściu do pokoju, który typujemy na miejsce zbrodni. Następnie osoba po naszej lewej stronie musi pokazać nam jedną ze swoich kart, oczywiście jeżeli posiada którąś z zasugerowanych. Tylko jedną, nawet jeżeli ma więcej, pokazuje jedną wybraną. Jeżeli nie ma ani jednej z sugerowanych kart to następny gracz po lewej stronie jest zobowiązany do pokazania jednej ze swoich. Dzięki temu możemy wyeliminować kolejny trop.


Gdy już  będziemy pewni kto, gdzie i czym zabił możemy udać się do basenu i rzucić oskarżenie. Możemy to zrobić tylko w basenie. Wtedy sprawdzamy karty z koperty, tak by nikt ich nie widział. Jeżeli karty się zgadzają to super, wygrana jest nasza. Jeżeli nie kończymy grę i chowamy karty do koperty, a pozostali gracze kontynuują grę. 





 Kolejna gra to Czarne Historie. Mroczna gra, w której musimy odgadnąć jak doszło do pewnego zdarzenia, często bardzo makabrycznego zdarzenia.

Powstało już wiele edycji, w polskim wydaniu jest siedem standardowych zestawów Czarnych Historii, ale również takie jak Tajemnice zaświatów, Boże narodzenie, Seks i zbrodnia, Głupia śmierć, Śmiertelne wakacje oraz trzy wersje dla dzieci Junior. 
Najłatwiej będzie zacząć nam od pierwszej, ponieważ z każdą kolejną twórczość autorów sięga co raz to wyższych szczytów absurdu.


Karty są dwustronne, z jednej strony jest historia pewnego wydarzenia, śmierci lub wypadku, z drugiej zakończenie. Jeden z graczy czyta zakończenie na głos, a przyczyny zostawia dla siebie. Reszta osób próbuje opowiedzieć jak do tego wszystkiego doszło. Można zadawać czytającemu pytania, ale tylko takie na które będzie mógł odpowiedzieć tak lub nie.






Ostatnią, ale nie najgorszą w tym wypadku jest Taboo. Rewelacyjna gra, która pobudzi waszą wyobraźnię.
Powstała dzięki problemom z zapamiętywaniem wyrazów przez pewnego Portorykańczyka, który wyjechał do Stanów Zjednoczonych. 


Gra polega na opisaniu podanego słowa bez użycia zakazanych słów.
W zestawie mamy karty z hasłami, piszczałkę, klepsydrę, kostkę oraz notatnik.
"Przepisowo" dzielimy się na dwie grupy. Jedna z grup losuje kartę, a wybrana osoba próbuje opisać słowo w wyznaczonym czasie, bez użycia zakazanych słów. Grupa przeciwna dzierży piszczałkę, w razie gdyby gracz użył zakazanych słów.   
Można tak grać i jest super, ale...


Ale nasza wersja jest śmieszniejsza!
Nie dzielimy się na grupy, wszyscy tworzymy historię.
Kostka?! Wpadła pod szafę...
Nie korzystamy z klepsydry, nasza fantazja nie może być ograniczona czasem.
Piszczałka?! Pies też musi się czymś zająć.

Zaczynamy! Każdy losuje kartę. Najlepiej, kiedy zacznie osoba, która ma w swoich hasłach jakiegoś bohatera, np. Robin Hood'a. Wtedy zaczyna się zabawa.
Zaczynamy tworzyć naszą opowieść. Umiejscawiamy bohatera w pewnej historyjce tak, aby reszta graczy mogła odgadnąć słowo tabu. Osoba, która odgadnie słowo kontynuuje opowiadanie historii na podstawie jednego ze słów na karcie. Kolejna robi tak samo, aż wyjdzie nam bardzo absurdalna historia.


Przykład
Lincoln wraz z bezdomnym założyli firmę produkującą bigos ze słomą,  mieszany ołówkiem. Zyskali wielką popularność, a pewien lekarz w ich mailach do kontrahentów chciał umieścić reklamę swoich produktów do pielęgnacji skóry, produkowanych ze śluzu ślimaków. Lincoln postanowił wyjechać w podróż statkiem, na pokładzie którego poznał bogatego człowieka. Postanowił otruć go arszenikiem, aby zdobyć jego majątek. Itd,itp.

Słowa tabu utworzyły nam całkiem surrealistyczną historie, a jest to tylko fragment historii!

Strasznej zabawy wam życzę!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz